Archiwum miesiąca: październik 2013

Ha-Lo-Łinn

„Ha-Lo-Łinn Ha-Lo-Łinn śmieje się z waszych win. Ha-Lo-Łinn Ha-Lo-Łinn zawadiackich czas dyniek i min. Ha-Lo-Łinn Ha-Lo-Łinn oto pora jest na biesy, na cukrasów pełne kiesy, ale jak mi nie dasz batona, oj to wtedy mina niech skona, oj się będą … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Ha-Lo-Łinn została wyłączona

Miśternet

„Miśternet, to miejsce przebiegłe, gdzie godziny wsiąkają w odległe galaktyki, owego ciągłego klikania, czarnych dziur czasu zasysania. Ale jednak owa cała technika, przynajmniej czasem i plusz przenika, no i pozwala wszelkim misiakom łączyć się w siłę miękko jednaką! Wpływać na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Miśternet została wyłączona

Nie ma mnie

„Właściwie nie istnieję, właściwie to mnie nie ma, ot zlepek pluszowych komórek, ślniących oczu, uszek i nosa tchnienia. Większość nie zwróci uwagi, niektórzy pukają się w czoło, bo jak można tak być pluszakiem i prowadzać się z Wroną wokoło? Bo … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Nie ma mnie została wyłączona

Się szlajam…

„Szlajam się po lesie, po jesiennym świecie, pomiędzy liściami widzę w kratkę lamy? Widzę bure słonie, tańczące na konia ogonie, oraz krowy w pepitkę zamotane w jeżynową kitkę. Widzę też jednorożce, pląsające na jednej rożce. Oraz stadko tłustych mszyc, do … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Się szlajam… została wyłączona

Rzygacz Oblech Plwocina

„Rzygacz to taki jest bulimik, co nie uznaje wszelkich mimik. Paszczą rozwartą, paszczą chętną, wypluwa z siebie pawia odmęto… Rzyga czym dadzą, rzyga czym spływa, się nawet zdarzyła mu kiedyś i ryba! Rzyga na pola, rzyga na lasy, na nudę … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Rzygacz Oblech Plwocina została wyłączona

Pyskacz Maruda

„W oddali wielkiej, w głuszy miękkiej, w zakusach zasieków, pośród podmokłych wieków. Tak gdzie nikt nie dochodzi, a i każdego coś głodzi, gdzie myśli są niepoukładane, a wszelkie marzenia splecione, wyzmiatane. Gdzie wszelakie uśmiechy ogólnie dziwnie wkurzają, a wszelakie nadzieje … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pyskacz Maruda została wyłączona

Przepychy

„Ależ ja się nie obrażam, urażony się nie czuję, oj wcale mnie nie dotknęły jadowe twoje psuje! Ależ oczywiście, że okej, że wszystko i hopsasa… po prostu cię unikam, nie chcę ranić twego obcasa. Że znaczy się nóż wygiął, co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Przepychy została wyłączona

Szugaduchy

„Słucham sobie pogaduch liściowych, o wiatrach wielkich, deszczach majowych, o słonecznych solarkach, malowaniu prążków, o tym co najlepiej wygląda na ogonku… Coś tam o blaszkach, coś o robalu na nerwa i jak przekonać dżdżowniczkę, by wgryzła się w nas z … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Szugaduchy została wyłączona

O wystroju

„Malują się, kleją, pacykują ludzie. Włoski na głowie mazią w papuzie pióra, tak układają, strączki i pączki, tylko deszcz i już z nich miło spływają. Tutaj ucho przystrzygą, tutaj nosa załamią, woreczki milusie żelazkiem w pustkę mamią. Coby zmarszczki nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania O wystroju została wyłączona

Prawo korzystności

„Abo na wiater skrzydła najlepsze, zamiast narzekać, polatać w przestrzeń. Na wielkie deszcze zaś płetwy polecamy, bez narzekania, synchronicznie w kałuży pływamy. Śniegi i zaspy, cóż za cudna pora, tarzać się, sopel zjeść, postraszyć Yeti stwora. A na jesiennych liści … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Prawo korzystności została wyłączona