Miesięczne archiwum: Luty 2016

„Strzelaj i goń go! No kogo? A mordercę! Znaczy wiecie złodzieja, co skradł był moje serce! Tę dziwną kiełbaskę, wcale nie parówkę, tą ślicznie zwinietą co miała brązową główkę. Mordunię przesmaczną, którą moje trzewia chyba by strawiły… oj tak smaku … Czytaj dalej →

„Boję się, nie patrzę, w koc łeb zakręcony… Coś tam dziwnie piszczy, coś kapie, ktoś męczony. Coś tam jęczy, coś mlaska, coś niby coś wciąga… Nie, wcale nie patrzę, ale moje oko owo coś podgląda. Jak tu oko schować, no … Czytaj dalej →

„Zwykłe pudełka, podobno maszyny. W środku mają trolle, pracujące kruszyny. Latają one w kółkach, malują obrazki… dzięki tym trollom, masz swoje zabawki. Robią dla ciebie strony, zdjęcia przegrywają. Dzięki małym trollom, fejsbuki ludzie przeglądają. A ty wciąż mi nie wierzysz, … Czytaj dalej →

„Patrzę na morze, ze skały sobie patrzę, patrzę na fale, na niebo też patrzę… No i na łódkę, patrzę na łupinkę, patrzę jak się buja nie przybliża się k mnie. Patrzę na żagielek, na kolor jej patrzę, patrzę na człowieczka, … Czytaj dalej →

„Sztorm i huragan, zwykłe powiewanie. Leciutka bryza, szkwały i halnego wianie. Tyle tych nazw jest, tyle wiatru zachowań, a jednak wiem dobrze skąd się biorą na morzach. Bo w toniach wielkich, w ciemnych i pochmurnych siedzi sobie potwór, co zajada … Czytaj dalej →

„Może i serio budowali piramidy, może i po nich mamy techniki migi? Może i prawda, że nas odwiedzają, może i serio próbki pobierają? Może i strefa ma te swoje racje, może i rządy skrywają informacje? Może i jest w tym … Czytaj dalej →

„Goń mnie. Goń mnie. Goń się.   Goń się. Goń się. Goń mnie…   Co temu miłe, tamtemu ością, co temu ością, tamtemu gra.” Ekhm… to nie haiku, ale jednak. No wiecie, czasem nawt miś musi. Ech… Day 969 of … Czytaj dalej →

„Ostatni płatek śniegu schowałem do lodówki, nie chcę się z nim rozstać, do zimy mam stosunek cieplutki. Ale korci mnie dodać, wiecie go do herbatki, może jak ona wyparuje, to śnieżne pojawią się inne płatki? Rodzi się we mnie naukowiec, … Czytaj dalej →

„Niby nic się nie dzieje, niby wszystko delikatne, niby cisza spokojnie, mam na sobie szczęśliwe gacie. Niby wszystko jest okej, niby wiecie w porządku, niby jadłem śniadanie, mam coś w niby żołądku. Niby to białe, to mgła, niby coś naturalnego, … Czytaj dalej →