Archiwum miesiąca: luty 2022

„Miała być Eunice ale była Nora bo jak to wymówić na nauki nie pora nosz kto ma teraz jakikolwiek czas przecież wieje i strachy wszelkie to serio już na to nie czas dlatego przechrzcili straszną wichurę dlatego jest kiepsko i … Czytaj dalej →

„… i wciąż nie rozumiem czemu te wietrzenia dlaczego tak dłużej przecież się kąpię nawet parfumuję i człowieki czyste i jeszcze dom szoruję i wszelako i mocno serio nic nie smrodzi czasem bąka ktoś puści ale to przecież szybko ze … Czytaj dalej →

„On wieje ona wieje przewieje podwieje zawieje się nie śmieje marnieje rwie bez znieczulenia ósemki nawet boleje strasznieje jedno przeszło drugie idzie i już nie dnieje ciemnieje pada i niby coś dziwne się nieśmieje smutnieje bo on wieje milknie ona … Czytaj dalej →

„Pod zimy osłoną której nie było z ziarenka w ziemi się coś wykluło wykluło się z jabłka które zczerniało się wykluło z zepsucia które muchy wabiło się wykluło i rośnie ot mała jabłonka wszelaka normalność wiecie do nieba do słonka … Czytaj dalej →

„Demos i Kratos w jednym stali domu nie, że jeden nad drugim ale tak w piwnicy po kryjomu za ścianką działową jeden z drugiej strony drugi samotni obydwoje mogą dopełnić się ale po co, dla ludzi? Ale po co? Dla … Czytaj dalej →

„Czy jeszcze istnieje ona wszelaka wybitnie owocująca której wielu się domaga taka nadzwyczajna taka iluzyjna wolność ta co z barykadów wolność za którą krew i życia wolność wszelaka niewinna ale czym ona jest tak naprawdę czy istnieje jeszcze ona jakaś … Czytaj dalej →

„Kryształek kryształek znalazłem na plaży dziwny i mleczny słony gdy językiem się go darzy kryształek kryształek z obcej całkiem ziemi wszelaka esensja czegoś co się zmieni bo przecież kryształek może i skład chemiczny ale jak ktoś na niego nadepnie będzie … Czytaj dalej →

„Czasem czuję, że mam w sobie takie zapadnięcie coś innego niż głód to raczej w duszy tąpnięcie raczej jakieś smutkowanie jakieś takie no niby wąwóz i mnie wcale tam nie ma niby byłem ale jakoś miejsce puste tam nagle nagle … Czytaj dalej →

„No taki matematyk ino wiecie z kasą taką to maszynką co z niej papier wychodzi z klasą niby toaletowy ale lekko bardziej śliski i numerki są na nim i jakieś saldo i on się pyta kartą czy przelew przyszły ale … Czytaj dalej →

„Podobno gdzieś istnieje wszelaka z niego pokurcz ale to wystarczy by kradnąć kabanosów by kabanosów gromadzić by kabanosów zabierać małym biednym misiom co im się na głód zawsze zbiera przebiegły jest wszelako ale też i pokraczny bo wiecie on ich … Czytaj dalej →