„Dawno, dawno temu,
gdy jeszcze na drzewie
człowieczeństwo wisiało,
nie myśląc o niebie…
Gdy na czterech łapach
było całkiem wygodnie,
a zwisając z gałęzi
się nie było na uwięzi…
Gdy pupsko można było
mieć po prostu gołe,
nikt ci nie mówił weź dżinsy,
bo moja religia uznaje ino leginsy.
Gdy po prostu życie,
było takie zwyczajne.
Jeść, kupę i ciepło,
bzykać to, co nie uciekło…
Bynajmniej w tych czasach,
na świata zakończeniu,
pomysł w genach zakwitł,
by dać mózgu więcej temu czemuś.
A potem już było fajno,
ale z czasem znowu gorzej,
bo dostał człowiek TiVizję
i stwierdził, że myśleć już nie może.”
Ekhm…
No tak, a gdyby z misiów ludzie się zrobili byłoby całkiem inaczej!
Serio!!! Ale ponieważ nie wybraliście tej oferty ino małpiastą… to cóż, kto chce banana? No kto kto kto?
Day 472 of teaching how to be a bear… When in love, use all your hear, when you hate, use all your equipment!!!
Dzień 472 uczenia jak misiem być… Jak kochasz, to kochaj całym sercem, jak nienawidzisz, to całym uzbrojeniem!!!