„Raz z prawej,
raz z lewej,
od przodu i z boczku.
Raz z góry,
raz z dołu,
od boczku po loczku.
Ponad nim,
ponad nią,
cichaczem i szybko.
Nie widząc
i widząc,
leciutko, nie brzydko.
Zapatrzeni w ekrany,
z nosem w telefonie
mijacie swoje marzenia,
o popatrz, zaskroniec!!!”
Oj tak!!!
Ale jakoś mnie to wszyscy zauważają.
Hmm? Bo jestem słodki?