„Niby to jest tydzień,
niby nie jest źle,
ale za czymś tęsknię,
zmęczenie do mnie lgnie.
Niby świat przede mną,
niby są tajemnice,
a jednak nic mi się nie chce,
iskry dzieła nie przemycę.
Jest wtorek takim kłamczuchem,
co serio wciąż się wcina
we wszystkie moje sny,
we wszelkie moje marzenia.
Plecie coś o działaniu,
wciąż mnie do czegoś przymusza,
a we mnie leń straszliwy
coraz bardziej się rusza.
Jest w nim przymus dziwny,
jest coś, czego nie zmienię,
dlatego serio wtorek
jest moim tygodnia sumieniem.”
A dziś sobota…
Oj niecnota!!!
Nie sprzątam!!!
Day 657 of teaching how to be a bear… Laziness is a good coordination of somebody else work!!!
Dzień 657 uczenia jak misiem być… Lenistwo to dobra organizacja cudzej pracy!!!