„Czy to kryształy,
czy bursztyny…
Czy jakieś malutkie
tam rubiny?
Może węgielki,
co będą diamentami,
gdy się zestresują
wiecie, podatkami.
A może muszelki,
dobrze wyszlifione.
A może ceramiczki
miło obrobione?
A może jednak całość,
ino wiecie w drobinie.
Wiecie, większy wymiar
co włazi w każdą Ptaszydła dziedzinę.
Coś, co znosisz do domu.
Coś, co się przylepia.
Ogólnie mówiąc piasek,
ale jaka z niego przylepa.
Ogólnie masa drobinek,
a nawet taka mączka.
Bierzesz to pod lupkę,
a tam klejnotów gorączka!!!”