„No serio
naprawdę.
Szczerze
zaradnie.
Przyznaję się
bez bicia,
że znam takich,
dla których urodziny
to tylko czas tycia.
Zajadania smutków
z powodu czasu upływu.
No serio
mówię wam.
Tak jest
upierdliwo.
Czy Miś to rozumie?
No dobra
może trochę.
Może nawet więcej
jak mu się w szwach mechoce.
Ale czy tak warto?
Ale czy tak trzeba?
Przecież dostaniesz prezenty,
a czas… a pierdolić i zjebać!
Bo przecież
bez niego nie żyjesz.
Bo przecież
bez niego cię nie ma.
Wpływu tyż nań nie masz,
więc olej go
i się zmieniaj!!!
I pamiętaj skrycie,
pamiętaj pokrętnie,
że jak ty się starzejesz,
to starzeje się każdy z nas.”