„No wiecie jestem
na Youtubie.
Nie, że to fajne
nie, że to lubię.
Nie, wcale całkiem
jakoś nie.
Po prostu mam filmy
i chowam tam je.
Jakoś mnie całkiem
ten świat nie kręci.
Ale jakoś wiecie
nie dla lajków pamięci.
Jakoś tak nie wiem nawet
czy ktoś mnie ogląda.
I czy mnie to obchodzi?
Nie wiem, nie?
Możem i trąba?
Może i całkiem
nie wyznaję się na tej sławie.
Wiecie, na celebracji
i wszelkiej influencernacji?
Może i nie…
a może i zwyczajnie
mam to wszystko dla siebie.
Czy innych oglądam?
Nie, czasem słucham
by ogłupić myślenie.
Ludzi pyski malujących
czy torebki zbierających.
Wiecie, takich kompletnie
zszanelonych w guci z vitonem
co nie wiedzą nawet,
że w lesie liściem
podetrzeć można pupy zonę!!!”
No tak.
Taka prawda.
Ech! Współczesność!!!
Day 2196 of teaching how to be a bear… When you see someone for the first time, in fact not much you see!!!
Day 2196 uczenia jak misiem być… Gdy kogoś widzisz po raz pierwszy, tak naprawdę niewiele widzisz!!!