„Po pierwsze nie rozumiem
czemu się to tak nazywa.
Wiecie, trochę zboczenie
tak hot doga… tykać.
Po drugie rozumiem
fotka mego jedzenia.
Zawsze one piękne
można się nim dzielić.
Ale czy to porn jest?
Wiecie co, tak do misia?
No bez urazy, ale się kisiaj!
Kisiaj się ogólnie
kisiaj się wszelako.
Z pornem do mnie nie strzelaj
z tym ode mnie daleko!
No ale jest ten food porn
może to ludzi podnieca.
Wiecie, to dziwne stworzenia
więc… ech, niech im się porn zmienia.
Niech się dziwnie cieszą
z onego nazewnictwa.
Ale mnie wciąż coś dziwnie
jak patrzę na pieczeń czy pizzę…
Jakieś niepokoje.
Jakieś może lęki?
Ech… lepiej czasem
pewnych spraw być nieświadomym.
Serio, mówię wam serio
szczególnie z pornostrony!!!”
Hihihi.
No co, taka podwawelska czy krakowska… mniam!!!
Ech!
Day 2214 of teaching how to be a bear… Always feed those first, who can eat you!!!
Day 2214 uczenia jak misiem być… Zawsze karm najpierw tych, którzy mogą cię zjeść!!!