„Musienie, to wiecie,
takie jest uczucie.
Co często dziwnie
odgryza się w pupie.
Co jakoś mocno
czasem gra w posiadlach.
A i sraczką…
wiecie, no się zdarza.
Dziwne musienie
wszelaka siła,
która serio
niejednego już dobiła.
Wiecie, ono skrobanie
gdzieś w głębiach trzewi,
że teraz, że trzeba,
że jak nie to w zęby.
Musienie, to wiecie,
takie jest uczucie.
Które często serio
powinno się mieć w dupie!
Bo jeśli nazbyt musisz,
ale się nie dusisz
ni po kolanach nie cieknie
to zastanów się
czy musisz…
…
koniecznie.”
Czy musisz?
Może nie.
Może to tylko… musienie…
Day 2505 of teaching how to be a bear… Never say someone: calm down!!!
Day 2505 uczenia jak misiem być… Nigdy komuś nie mów: uspokój się!!!