„Tu ma łapki, tam ma brzuszek,
uszka dwa i coś do tych uszek!
Ma ogonek, lub w tym miejscu ma brak,
oczka ma, lub coś z nimi nie tak!
Nosek ma, taki wielce się wiercący,
no i ma też w głowie plusz skwierczący…
To jest Miś – jedno imię, a definicji moc!
To jest Miś – szukasz go czy to dzień czy noc!
I choć kształtów one przybierają wiele,
Misie to zawsze najlepsiejsze przyjaciele!”
Czasem misie wymagają operancji. I wtedy trzeba im doszyć to lub owo, co Nadpsuty Ząb Czasu – wstrętna bestia – naderwała.
Dlatego ułożyłem piosenkę Miśiosenkę coby w czasie strasznych operancjów misiom śpiewać!
Ale ogólnie nie do zdarcia są misie!!!
Choć czasem coś się z nich sypie – choć tylko z tych starszych modeli… ale z drugiej strony co, z Was się nie sypie?