„Mówią, że memento mori
ale dlaczego trzeba
tak od razu umierać
by ktoś pamiętał, że
u ciebie diureza.
Że jakoś tak dziwnie
wszelako i dziarsko
sikasz tym nie tamtym
i potrzebujesz…
by przytulić cię czasem.
Nie wtedy gdy sikasz
to wszelako rymowanie
chodzi mi bardziej o to
wiecie…
o ono pamiętanie.
Na co mi kwiaty na płycie
czy na trawiastym kwadracie
pamięć zdałaby się teraz
a nie potem
potem to poniewczasie…
i niby wiem, że odejdę
i zniknę z tego świata
i tego się ten tekst tyczy
a jednak chcę,
byś pamiętał,
że wciąż mi coś w piersi lata.
A może to żołądek…”
U mnie to raczej żołądek?
Co nie?
Na pewno.
Day 3076 of teaching how to be a bear… Be so juicy to let others make pate of you!!!
Day 3076 uczenia jak misiem być… Miej w sobie tak wiele by na pasztet stykło!!!
Mój sklep/My shop here ChepcherJones and BearfromBornholm