„Alo homar!
Alo szczupak!
Czołem rybak!
Czołem łódka!
Hello muszla!
Hello krewetka!
Jak wam morzem wali?
Jak tam buzowanie
w onych morskich odmętach?
Jak wali na plaży
wiecie, z tych wodorostów?
Jak tam czystości?
Jak tam pożarte kości?
A co u skarbów, krakena?
A co tam u potworów?
Wszelako?
Jak wam wieje…
no przecież, że podczas sztormu!
A jak wam cisza przeszkadza?
A jak tam wszelakości?
No cześć wam i czołem
one
morskie cudowności!!!
Choć czasem rybą walące…”
No wiecie…
Jednemu Homar innemu Atencjusz. Ważne, że morsko…
I już.
Day 3250 of teaching how to be a bear… Sometimes you really need some boredom!!!
Day 3250 uczenia jak misiem być… Czasem człek potrzebuje nudy!!!
Mój sklep/My shop here ChepcherJones and BearfromBornholm