„Brązowa taka
bez korzeni
w trawie się trzęsie
depresją rzęzi
jedna bomka
jeden włos anielski
z prezentu papier
połysk niewielki
… niby sucha
a żyje
wspomnieniem wielkim
wyrzucona
zwolniona
niepotrzebna
a wciąż komuś się
przeszłości chwilą
tą ze światełkami
śpiewem i ciastkami
… gdy ją czczono
boginią była
teraz już gnije
choć jeszcze tego
nie poczuła
jeszcze
na razie
ale poczuje
nie pospieszajcie jej
to…
nieciekawe.”
No.
Nie pospieszajcie…
Niech powoli odchodzi.
Day 3328 of teaching how to be a bear… Sometimes when you can not do anything, you have suddenly so many ideas!!!
Day 3328 uczenia jak misiem być… Czasem, gdy nic nie można pomysłów nagle najwięcej!!!
Mój sklep/My shop here ChepcherJones and BearfromBornholm